I znowu będzie książkowo. Tym razem na warsztat wzięłam świetną, bo opartą na wielu inspirujących przykładach z życia codziennego publikację Gary’ego Hamela „Zarządzanie jutra” wydanej przez polski Red Horse w roku 2008. Nie ma to jak zacząć pisanie książki od… końca, i to najlepiej takiego o silnej podbudowie intelektualnej. A lepszego końca niż u Francisa Fukuyamy nie …
2015
Co zaserwuje nam Buffett?
Dziś chciałam polecić wszystkim książkę „Even Buffett isn’t perfect” autorstwa Vahana Janjigiana, wydaną w 2008 roku przez amerykańskie Portfolio. Kim jest Warren Buffett – tego pisać nie trzeba, bo wszyscy kojarzą tego najbardziej na świecie znanego inwestora giełdowego i filantropa (realizuje się dobroczynnie głownie za pośrednictwem fundacji małżeństwa Gatesów), który zwykł jeździć rozklekotanymi samochodami. Może …
Kronenberg, czyli szczyt finansowej góry
Trudno o bardziej nietuzinkową postać, niż dla XIX-wiecznej Polski stanowił Leopold Kronenberg. Był rekinem finansjery i lwem salonowym, z doskoku – zwierzęciem medialnym. Był (na własne żądanie!) bohaterem literackim powieści z kluczem i – dla niektórych – antybohaterem powstania styczniowego. Dzisiaj największy pracodawca w Królestwie Polskim nie ma nawet ulicy swego imienia. Urodził się 24 …
Przygody Marka Twaina
Wszyscy znamy pisarza Marka Twaina jako autora m.in. „Przygód Tomka Sawyera” czy „Przygód Hucka Finna”, ale tylko nieliczni wiedzą, że był dosyć znanym w swoich czasach (żył w latach 1835-1910) inwestorem. Inwestorem-porażką. Pisarz William Faulkner nazywał go „ojcem amerykańskiej literatury”, ale Twaina równie dobrze można by było określić mianem „inwestycyjnego utracjusza”. Zarabiał głównie pisząc, a …
Grubasy w cieniu leszczyny
Dlaczego warto mieć nadwagę, czyli radosna twórczość na giełdowych forach internetowych. Spróbujmy wyobrazić sobie taką oto sytuację: leszcz kupuje na górce kilo papiera na open, niedługo potem jednak jest ostry zjazd, aż po dolne widły, leszcz uświadamia sobie, że przez naganiaczy i brak kontaktów z analem przepompował balon, ten zaś pękł. Czyżby przegapił sygnał Psa Baskerville’ów? Jak …
Wieszcza hossy i bessy
Juliusz Słowacki utrzymywał się nie z pisania, lecz z gry na paryskiej giełdzie, a jego wena twórcza w dużym stopniu zależała od stanu aktywów. Wieszcz swoją karierę finansową zaczynał jako dwudziestolatek, w 1829 r., zostając aplikantem w Komisji Rządowej Przychodów i Skarbu, mieszczącej się na dzisiejszym placu Bankowym 3/5 (obecna siedziba pani prezydent Warszawy). I mimo że matce w liście wyznawał: …
Analiza techniczna to nie wróżenie z fusów
Aż mi głupio zaczynać przygodę z blogowaniem od polemiki z moim byłym redakcyjnym kolegą Adamem Grzeszakiem, ale muszę, co zrobić? Rzeczony kolega w artykule „Wróżenie w cenie„, który ukazał się w świątecznej POLITYCE, pisze, co następuje: Inwestorzy giełdowi, oprócz porad astrologów, szukają pomocy również w rekomendacjach analityków albo wpatrują się w wykresy, bo wierzą w skuteczność tzw. analizy …